www.levicorpus.fora.pl

Moony Alex

Skoro najlepszy, to i oczywiście najgorszy film Wink

. Która z ekranizacji najmniej przypadła Wam do gustu?

Dla mnie najgorsza jest pierwsza część. W sumie, uważam, że nie biorąc pod uwagę zgodności z książką, filmy są nawet dobre, dlatego też tak oceniam. A jak już pisałam, według mnie, właśnie dwa pierwsze najbardziej się zgadzają Wink

.

Jedynka jest trochę taka... nudna. Lubię, kiedy w filmach tego typu coś się dzieje. Brakuje mi też w sumie efektów specjalnych. Wiem, że tam niekoniecznie jest gdzie je wsadzić, ale cóż.
Chociaż jedynka ma taki specyficzny klimat. Rodzinny, delikatny film.

Black

Moony, to zapewne dlatego, że pierwszą ekranizacja nie chcieli zniechęcać do siebie widzów... Ale przyznaję I jest kiepska.

Myrtek5

A dla mnie to jest tak:
Do jedynki mam pewien sentyment. Od tego wszystko się u mnie zaczęło.

jeśli mam wybierać pod względem zgodności z książką, to piątka jest na pierwszym miejscu.

Ale jeśli chodzi o sam film, to mam raczej tylko faworyta, a nie najgorszego wrogaXD

Kasiaa

Myrtek5

No to mnie właśnie o to chodzi!
Tojest temat najgorsza ekranizacja!
I pierwsze miejsce pod względem zgodności z książką( a właściwie jej brakXD) zajmuje V.
Jako najgorsza;)

Kasiaa

aha...hmmm zle zinterpretowalam Twoja wypowiedz, sorki Embarassed

myslalam, ze masz na mysli, ze pierwsze miejsce ma [i w ten sposob wykluczasz ja z konkurencji najgorszych] Smile

wybacz ;ppp

Myrtek5

Nic nie szkodziXD Przyznaję, że można to było tak zrozumieć.
V wśród najlepszych za zgodność z książką? Z moich ust tego nie usłyszycieXD

Kasiaa

heheh...no wlasne dlatego sie dosc zdziwilam, bo raczej niewiele osob tak uwaza [zeby "zakon" byl zgodny z ksiazka] :]

Myrtek5

Jak ktoś tak uważa, to powienien najpierw przeczytać. Albo przeczytać jeszcze raz, bo chyba dawno tego nie robił;]

Black

Kasiaa

Ogolnie mi tez sie podobala prze ten "klimat", ale byla bardzo pokecona, nie wim czy ktos kto nie czytal ksiazki wiedzialby o co chodzi ;p

Black

Wiesz... Powiem Ci, że nie wiedziałby. Pierwszą część oglądałam kiedyś z tatą. Zazwyczaj, gdy oglądamy filmy to ja zadaję pytania. Tym razem było odwrotnie. I wierz mi, tłumaczenie tacie wszystkich ogółów (ba Exclamation

Nawet szczegółów Exclamation

) było bardzo męczące....

Kasiaa

heh..no tak, ja tez kiedys ogladalm z kolezanka, ktora nie czytalal ksiazek, to byla chyba II czesc...ceizko bylo jej wszystko wytlumaczyc ;pp

Myrtek5

Ja byłam z siostrą na wszystkich filmach od trzeciej części wzwyż. Ale potem jak wracamy z kina to wszystko jej muszę tłumaczyć. Dlaczego on zrobił tak, dlaczego ona powiedziała to i to i dlaczego w kinie byłam taka złaXD

Black

Ha ha

Lepiej iść do kina z kimś kto przeczytał Potterka.... Ja zawsze jeżdżę z kuzynką - tą która mnie zaraziła Potteromaniactwem.

				fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Avalanche style by What Is Real © 2004